• Współpraca lekarza z behawiorystą

    Coraz częściej mówi się o ścisłej współpracy lekarza weterynarii z behawiorystą i odwrotnie. Wiele lecznic wchodzi w kooperację z zoopsychologiem, aby zapewnić swoim pacjentom opiekę na najwyższym poziomie – także ze strony behawioralnej. Gabinet weterynaryjny często może być pierwszym miejscem, gdzie lekarz może zwrócić uwagę opiekuna na problem, którego ten jeszcze może nie dostrzegać. Pamiętajmy, że dobrostan zwierzęcia to nie tylko wolność od bólu, ran i chorób, głodu, pragnienia i niedożywienia ale także: wolność od urazów psychicznych i bólu, wolność do wyrażania naturalnego zachowania i wolność od strachu i stresu. Dbanie o komfort psychiczny zwierzęcia jest także rolą lekarza weterynarii, stąd coraz więcej lekarzy specjalizuje się w medycynie behawioralnej i psychologii zwierząt.

    Dlaczego połączenie medycyny weterynaryjnej, behawioralnej i psychologii zwierząt jest takie ważne?

    1. Każdy z nas wie, że wizyty w lecznicach nie należą do najprzyjemniejszych. Nasze emocje, specyficzny zapach lecznicy i strachu innych zwierząt - to wszystko ma wpływ na naszego psa. Jak możemy to ułatwić? To jak nasz pies zapamięta to 'straszne miejsce' będzie miało wpływ na kolejne nasze wizyty, warto więc postarać się razem z naszym lekarzem, aby te pierwsze odwiedziny w gabinecie były mile spędzonym czasem. Dodatkowo warto wprowadzić trening medyczny, który wbrew pozorom tylko poważnie brzmi, a w rzeczywistości jest nauczeniem siebie i psa kilku trików, dzięki którym badanie jamy ustnej czy pobranie krwi będzie mniej stresujące dla naszego psa, dla nas, a także dla lekarza :)

    2. Warto znaleźć kompromis pomiędzy kwarantanną szczenięcia a jego okresem socjalizacji i habituacji do otaczającego go środowiska. To od tego kompromisu zależy jak nasz podopieczny będzie reagował w przyszłości na nowe miejsca, nowych ludzi i inne psy. Pierwsze wizyty szczeniaka w lecznicy są bardzo ważne i nieodpowiednio przeprowadzone uwarunkują silny strach z tym miejscem. Będzie mieć to konsekwencje w przyszłości, kiedy piesek nam podrośnie i będzie ważył dużo więcej :)

    3. Wiele zaburzeń behawioralnych np. zaburzenia obsesyjno-kompulsywne czy depresja, wymagają prócz terapii behawioralnej dobrania farmakoterapii – leków psychotropowych. Bardzo ważne jest wtedy określenie substancji czynnej, jej dawki, co wymaga dużej wiedzy z zakresu neurologii i farmakologii. Oczywiście przed każdą decyzją o farmakoterapii pies powinien przejść badanie kliniczne poszerzone o badanie neurologiczne oraz badanie krwi.

    4. Wiele zmian zachowania u zwierząt ma swoje podłoże w zaburzeniach somatycznych np. zaburzenia kompulsywne można pomylić z atakami padaczkowymi, chorobami dermatologicznymi lub chronicznym bólem. Zaburzenia hormonalne także mogą mieć odzwierciedlenie w zmianie zachowania – przy nadczynności kory nadnerczy może pojawić się niezborność ruchowa, dezorientacja, problemy z uczeniem się, zwiększone pobieranie płynów, co skutkuje zwiększoną ilością moczu, przez co pies zaczyna się załatwiać w domu i już może to być błędnie zinterpretowane. Z kolei przy zaburzeniach wzroku pies może stać się bardziej lękliwy, wycofany lub nawet agresywny. Przy zaburzeniach słuchu pojawia się brak reakcji na nasze hasła, wołania, nerwowość, a także nadmierna lękliwość, czy agresja. Często pacjenci geriatryczni wykazują zmiany zachowania, które można mylnie odczytać jak: lękliwość z powodu utraty słuchu i wzroku, demencji czy chronicznego bólu. Także zapalenie uszu, czy choroby zębów, przyzębia i dziąseł wywołują w zwierzęciu silną agresję.

    Widzimy więc, że wszechstronność i spojrzenie holistyczne przy wizycie u behawiorysty lub lekarza weterynarii jest istotne dla zdrowia, dobrego samopoczucia i dobrostanu naszego psa.

Skontaktuj się ze mną

Napisz do mnie:
na maila: lp.aspaneiszrowtokizdrawt.k
Lub poprzez FB:
https://www.facebook.com/Otworzsienapsa
Możesz też zadzwonić:
tel: 793 017 740